Świąteczena sesja z Kubusiem :)
Święta, święta i po świętach... Już połowa stycznia, a ja dopiero dzisiaj wrzucam zdjęcia ze świątecznej sesji z Kubusiem, synkiem mojej koleżanki Kasi, która też znalazła się na zdjęciu :)
Warunki sesji nie były idealne. Zdjęcia robiliśmy w mieszkaniu koleżanki. Jednak mimo wyboru największego pokoju do zdjęć, miejsca i tak było za mało. Zdjęcia robiłem obiektywem Yongnuo 50 mm 1.8 i w większości kadrów musiałem znajdować się w przedpokoju, żeby dobrze uchwycić mojego modela i przygotowaną scenerię. Wspomagałem się lampą błyskową umieszczoną na snakach aparatu, ale z racji tego, że nie mogłem odbić światła w pokoju to powstawały cienie, które odbijały się na tle fotograficznym.
Ten obiektyw znów mnie trochę zawiódł jeśli chodzi o ostrość i to mimo używania lampy błyskowej, która dodatkowo zamraża ruch. Trochę żałuję, że nie użyłem kitowego obiektywu Nikona 18-105 mm ze stabilizacją obrazu, gdzie podejrzewam, że finalny efekt mógłby być lepszy.
Na zdjęciu poniżej, gdzie jest tylko Kuba, z ostrości jestem zadowolony. W czasie robienia tego zdjęcia mój model już się znudził siedzeniem przy choince i zaczął podchodzić w moim kierunku, co umożliwiło mi dobrze go oświetlić lampą i przez co ostrość jest w miarę poprawna (jak na możliwości tego obiektywu).
Ale z każdą sesją portretową wyciągam jakąś lekcję i zbieram doświadczenie, która mam nadzieję, zaowocuje przy kolejnej zabawie z ludźmi.
Ps. Jako, że to mój pierwszy post w Nowym Roku to życzę Wam wszystkim dużo pomyślności i spełniania marzeń :)
Pozdrawiam,
Łukasz
Prześliczne zdjęcia, a to z bańką mydlaną to już dzieło sztuki. Brawo. :) Życzę bardzo udanego roku. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo Agnieszko :) Również życzę Ci wszystkiego dobrego :)
UsuńCiekawa sesja, wiem, że zdjęcia portretowe nie są łatwe do wykonania. Te są wyjątkowo ciekawe. Życzę wszystkiego dobrego.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 😉 pozdrawiam
Usuń