Kaborno o świcie - mglisty wschód słońca :)

Ostatnio miałem okazję wziąć udział w weekendowym plenerze fotograficznym. Była to dla mnie bardzo dobra mobilizacja, aby w końcu wstać na wschód słońca. Z natury jestem śpiochem i dlatego łatwiej jest mi fotografować zachody słońca. Tym razem była motywacja grupy, aby wstać i wspólnie udać się na zdjęcia o świcie. Powiem szczerze, że nie żałowałem. To był wschód słońca o jakim marzyłem. Była piękna mgła, rosa i prawie bezchmurne niebo gwarantujące niezapomniane widoki. Byłem już na miejscu ok 4:00 rano i obrazy jakie malowała natura były niesamowite. Jestem ciekawy jak Wam się spodobają moje zdjęcia?? :) Tradycyjnie podaję parametry piewszego zdjęcia: ISO: 100 Korekta ekspozycji -1 EV f/18